RODZINNY PIKNIK
|
W czwartkowy, słoneczny dzień grupa „Jagódki” wybrała się na rodzinny piknik do miejscowości Sypitki usytuowanej 19 km od Ełku. Niezwykła podróż rozpoczęła się już na stacji kolei wąskotorowej, gdzie na zbiórkę stawili się wszyscy uczestniczy wyjazdu. Dzieci, towarzyszący im rodzice, rodzeństwo, dziadkowie zajęli miejsca w wagonach i kierownik pociągu dał sygnał do odjazdu. Mała lokomotywka nie osiąga dużych prędkości więc każdy mógł delektować się pięknymi widokami, a było naprawdę czym. Mijane lasy, pola i łąki cieszyły oczy żywym, zielonym kolorem. Po drodze można było z bliska przyjrzeć się koniom pasącym się pastwiskach mijanej stadniny, czaplom i bocianom szukającym pożywienia, obejrzeć stare, zabytkowe ule i dojrzeć czmychającą do lasu sarnę. Na miejscu, razem z rodzicami, sześciolatki piekły kiełbaski i jak to bywa przy ognisku zaśpiewały kilka piosenek na pożegnanie przedszkola. Chociaż to już ostatnie takie wspólne spotkanie, nikt nie czuł się stremowany i smutny, bo jak brzmiały słowa jednej z piosenek „ruszać dalej trzeba w świat”. Taka kolej rzeczy: przedszkole kończy się i po wakacjach dzieci czeka nowe wyzwanie – szkoła. Po części oficjalnej nadszedł czas na wspólną zabawę. Do dyspozycji był całkiem nowy plac zabaw i co najważniejsze cisza, spokój i bezpośrednia bliskość natury. Droga powrotna upłynęła szybko wśród wspólnych rozmów, śmiechów i piosenek. Na koniec nie zabrakło wspólnego, grupowego zdjęcia. W pamięci na długo pozostaną wspomnienia z wspólnej podróży i pikniku. Pamiętajmy „wspominaj często przedszkolne progi, by miłych wspomnień nie krył kurz”. |
|
|